Warning: array_keys() expects parameter 1 to be array, bool given in /home/platne/serwer71573/public_html/historia/wp-content/plugins/kaswara/includes/dashboard/base/fonticon_manager.class.php on line 81

Warning: in_array() expects parameter 2 to be array, null given in /home/platne/serwer71573/public_html/historia/wp-content/plugins/kaswara/includes/dashboard/base/fonticon_manager.class.php on line 81
Baza wiedzy

Świątynie Kresów

Dawne Kresy II Rzeczpospolitej to rozległy obszar, krajobrazowo urozmaicony, atrakcyjny i niezwykle ważny również dla współczesnej Polski. Tworzyły go: województwo wileńskie, nowogródzkie, poleskie, wołyńskie, tarnopolskie, stanisławowskie, lwowskie oraz wschodnia część białostockiego. Na przestrzeni dziejów Kresy były wyjątkowym w skali Starego Kontynentu miejscem przenikania się cywilizacji łacińskiego zachodu i bizantyjsko-ruskiego wschodu, co doprowadziło do zaistnienia tam szczególnego tygla kulturowego, językowego i religijnego. Były wspólną przestrzenią dla Polaków, Litwinów, Białorusinów i Ukraińców, jak również Ormian, Tatarów, a w dalekiej przeszłości także Greków, Francuzów i Włochów; były miejscem, w którym „żywioł” polski odgrywał elitarną rolę.

Przyjęcie chrześcijaństwa i kilkusetletnia unia polsko-litewska umożliwiła wprowadzenie na wielu terenach i na szeroką skalę różnorodności architektonicznej oraz kulturowej Zachodu. Pozwoliła, pomimo rozszalałych w Europie konfliktów narodowościowych i religijnych, na wykrystalizowanie się wyjątkowej na ówczesnym tle europejskim tolerancji w zakresie wzajemnego współżycia i kultywowania wiary. Tylko w krajobrazie kresowym pojawiały się w bezpośrednim ze sobą sąsiedztwie obiekty sakralne różnych wyznań – kościoły katolickie, cerkwie, synagogi, meczety, kirchy, kienesy. Rozwój kultury renesansowej przypadł na czasy Zygmuntowskie, wtedy też Wilno i Lwów wyrosły na najważniejsze metropolie tej części Europy. Jezuici sprowadzając z Włoch, Francji i niemieckojęzycznych krajów architektów i rzeźbiarzy przyczynili się do rozkwitu architektury barokowej. W konsekwencji tego pojawił się w późnym baroku nurt nazywany barokiem wileńskim. Podobnie, jak i w zachodniej Europie również na Kresy wkroczyło oblicze klasycystyczne, czyli powrót do sztuki i architektury starożytnego Rzymu i Grecji.

W kulturę wschodnich ziem Rzeczypospolitej bardzo mocno wpisany był mit Kresów jako przedmurza chrześcijaństwa. Wydarzenia polityczno-historyczne na przestrzeni dziejów pozwoliły na postrzeganie tych rubieży jako twierdzy – muru granicznego oddzielającego świat chrześcijański i cywilizowany od pogańskiego, dzikiego. Sprzyjały temu także uwarunkowania geograficzno-architektoniczne.

To głównie na brzegach Podola wyrósł łańcuch kresowych strażnic broniących dostępu do Polski i Europy zachodniej, a gęsto rozsiane ośrodki kultu maryjnego stanowiły jakby obronną sieć „duchowych” fortec Rzeczpospolitej.

W Wilnie i Lwowie najmocniej dostrzegalna była wielobarwna mieszanka narodowościowo-wyznaniowa mieszkańców Kresów. Stylowe świątynie dopełniały unikatowego obrazu tych miast. Kościół św. Piotra i Pawła na Antokolu i prawosławną Cerkiew św. Ducha wybudowano w niespotykanym nigdzie indziej baroku wileńskim, o wysmukłych strzelistych wieżach, rozbudowanej strukturze ołtarzy oraz bogatej ornamentyce wewnętrznej. Kościół św. Piotra i Pawła ufundowany został przez hetmana wielkiego wileńskiego Michała Kazimierz Paca jako wotum dziękczynne za wygraną wojnę z Moskwą.

Wnętrze świątyni zostało pokryte setkami figur apostołów i męczenników, scenami z nowego testamentu, żywotów świętych, aniołków grających na instrumentach i zwierząt wykonane przez włoskich artystów rzeźbiarzy. W okresie międzywojennym przed kościołem odbywał się jeden z czterech wiosennych kiermaszów, tzw. kaziuki. (specjalnością tego jarmarku były wyroby tkactwa ludowego, głównie bogato zdobione w geometryczne wzory wileńskie kilimy, czy narzuty na łóżko). Cerkiew św. Ducha wzniesiona została przez bractwo prawosławne, które nie uznało unii brzeskiej. Zbudowano ją na planie krzyża łacińskiego, jako trójnawową z bocznymi kaplicami. Wnętrze świątyni kryje przepiękny rokokowy ikonostat. Z kolei Bazylika Archikatedralna pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny zwana Katedrą Łacińską we Lwowie, została zbudowana na przełomie XIV i XV wieku w stylu gotyckim. Była siedzibą lwowskich biskupów obrządku łacińskiego. W XVIII wieku została przebudowana, nadano jej późnobarokowy charakter. 1 kwietnia 1656 roku w katedrze tej, przed cudownym obrazem Matki Boskiej Łaskawej złożył śluby lwowskie król Jan Kazimierz, zawierzając Rzeczpospolitą (najechaną wówczas przez Szwedów) opiece bożej rodzicielki. Oblicze klasycystyczne Wilna to głównie Katedra św. Stanisława ufundowana w XIV wieku przez Władysława Jagiełłę. Kilkukrotnie była przebudowywana, aby w końcu XVIII wieku uzyskać styl klasycystyczny. Klasycystyczna jest również Cerkiew Przemienienia Pańskiego (Preobrażenska) we Lwowie. To pomnik burzliwych czasów wiosny ludów. Powstała pod koniec XIX wieku na gruzach i fundamentach zniszczonego przez Austriaków kościoła i klasztoru Trynitarzy. Przepiękny kościół św. Anny w Wilnie to z kolei płomienny gotyk. Koronkową strukturę wyplecioną z ponad trzydziestu rodzajów cegieł tworzą w nim wysmukłe wieżyczki, spiralne laskowania, misterne sterczynki i delikatne przypory. Z ważnych świątyń nie-katolickich wyznań w początkach XX wieku, wykorzystując formy orientalne, wybudowano kienesę karaimską na wileńskim Zwierzyńcu.

We Lwowie wzniesiono Wielką Synagogę Miejską i Synagogę Chasydzką Jankiela Glanzera. W stylu klasycystycznym powstał także pierwszy zbór kalwiński w Wilnie – niewielka światynia z sześciokolumnowym portykiem dźwigający tympanon wypełniony płaskorzeźbami przedstawiającymi nauczającego Chrystusa. Pierwsza drewniana kircha luterańska w Wilnie została zbudowana w XVII w. przy ulicy Niemieckiej na jednym z wewnętrznych podwórek.

Sakralne perły architektoniczne skrywają się również w innych urokliwych miastach, miasteczkach i wsiach. W Nowogródku w barokowym kościele farnym pw. Przemienienia Pańskiego król Władysław Jagiełło ożenił się z Sonką Holszańką, tam też został ochrzczony Adam Mickiewicz. W jednym z najstarszych grodów Wołynia – Włodzimierzu Wołyńskim zachował się jedyny ocalały zabytek staroruskiej architektury tj. Sobór Uspieński (Zaśnięcia Matki Bożej) z 1165 roku. Jest to świątynia kamienna, trójnawowa, o prostych formach architektonicznych. Jej fasady są rozczłonkowane pilastrami i półkolumnami. Obok katedry znajduje się pochodzący z końca XV wieku pałac biskupów unickich. Oryginalna jest też przylegająca do tego budynku czterokondygnacyjna dzwonnica o charakterze obronnym, o czym świadczy grubość murów i potężne zewnętrzne przypory.

W województwie stanisławowskim, w mieście Horodenka, znajduje się uważany za jeden z najcenniejszych zabytków późnobarokowej architektury i rzeźby XVIII wieku w całej Rzeczypospolitej, ufundowany przez Mikołaja Potockiego kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny oraz klasztor ojców misjonarzy. W urokliwym Drohobyczu na ziemi lwowskiej znajduje się jeden z cenniejszych zabytków sakralnej architektury drewnianej – Cerkiew św. Jura. Zbudowano ją w całości z drewna, jest trójdzielna z nawą na planie kwadratu. Cała jej bryła otoczona została daszkiem podpartym rzędem arkad i nakryta cebulastymi kopułami. Po dwóch stronach nawy głównej usytuowane są drewniane przybudówki zwieńczone ostro zakończonymi szczytami. Całość została pokryta gontem. W Drohobyczu na uwagę zasługuje również XIX-wieczna Wielka Synagoga zwaną Chóralną. W malowniczo położonym na wzgórzu Poczajowie, słynnym z legendy o cudownym objawieniu się w słupie ognia Najświętszej Bogurodzicy, znajduje się monastyr z Ławrą Poczajowską – monastyr Zaśnięcia Bogurodzicy i Ławrą Uspienską. Dzięki cudownej ikonie Bogurodzicy był i jest zarazem słynnym ośrodkiem pielgrzymkowym prawosławnych i grekokatolików. Materialnym świadectwem wieloetnicznej przeszłości Kresów pozostaje kienesa karaimska w Trokach. To tu osiedlili się Karaimowie po sprowadzeniu ich na Litwę przez księcia Witolda w celu obrony państwa przed zakonem krzyżackim. Kienesa trocka to skromna parterowa budowla z mansardowym dachem zwieńczonym niewielką czworokątną wieżyczką z pięknym drewnianym świetlikiem o bardzo skromnym wystroju wewnętrznym i zewnętrznym. Przed wybuchem II wojny światowej Troki stanowiły najważniejszy ośrodek karaimski w Polsce

Sakralne zabytki sztuki malarskiej i rzeźbiarskiej także należą do materialnych skarbów Kresów II Rzeczpospolitej. Tworzyły bowiem nie tylko bogactwo teologiczne tych ziem, ale tez ich mistyczny, duchowy klimat. Odnaleźć je można w kościołach różnych wyznań, w bramach murów obronnych, w podwórzach miejskich i kapliczkach przydrożnych. Mocno rozwinięty w dawnej Polsce kult maryjny „faworyzował” pod tym względem obrazy i ikony z wizerunkiem Matki Boskiej. Na niegdysiejszych Kresach było to szczególnie zauważalne. W jedynej zachowanej bramie miejskiej w Wilnie znajduje się kaplica, a w niej jeden z najcenniejszych i najsławniejszych symboli chrześcijańskich – cudowny Obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej. Namalowany został techniką temperową w XVII wieku na dwumetrowych dębowych deskach. Autor obrazu nie jest jednak znany. Z kolei w katedrze lwowskiej znajduje się namalowany w 1598 roku, słynący łaskami obraz Matki Bożej w czerwonej sukni i w zielonym płaszczu, siedzącą na tronie wśród obłoków i trzymającą na prawym kolanie stojącego małego Jezusa. Autorem obrazu jest lwowski mieszczanin Józef Wolfowicz. To właśnie przed tym obrazem król Jan Kazimierz złożył słynne śluby lwowskie. W Katedrze św. Stanisława Biskupa i św. Kazimierza, w głównym ołtarzu znajduje się obraz Franciszka Smuglewicza „Zabójstwo św. Stanisława z rąk Bolesława Śmiałego”. U szczytu fasady kościoła zachwycają figury patronów świątyni – św. Kazimierza i św. Stanisława.

Bogaty kresowy krajobraz dopełniają liczne perły architektoniczne budowli świeckich – wiejskie chaty, dworki, pałace oraz architektura miejska Chaty chłopskie, których kształt nie zmieniał się przez kilka stuleci zazwyczaj przykryte były strzechą lub szczapami, budowane bez komina. Małe wsie i miasteczka wtopione zostały w wielobarwny kresowy pejzaż, gdzie równina przeplatała się ze wzgórzami a rzeki z rozległymi jeziorami. Na południu ustępowały miejsca bardziej otwartej przestrzeni, płaskim polom i równinom. Wszystko to tworzyło wszystko niespotykaną nigdzie indziej harmonię. Żywioł miejski współgrał z wiejskim, dostosowując się niejako do wieloetniczności i wyznaniowości mieszkańców. W niemal każdym miasteczku stał kościół katolicki, cerkiew prawosławna i ratusz, niekiedy też synagoga (jak np. w Żółkwi), kircha luterańska czy kienesa karaimska. Wszędzie był też rynek otoczony murowanymi domami i sklepami. Krajobraz ten uzupełniały murowane, typowo polskie dworki szlacheckie, które stanowiły ostoję swojskości, rodzinnego ciepła, były miejscem, w którym tradycja narodowa miała wymiar prywatny. Ten sielankowy obraz kresowy, urzekający swoistym egzotyzmem nie mógł jednak w pełni przesłonić biedy, i zacofania prowincji, zwłaszcza wsi na Polesiu. Co ważne, ziemiaństwo polskie w pierwszych latach II Rzeczpospolitej znalazło się w trudnym położeniu, wiele pałaców podupadło lub zostało zniszczonych w wyniku działań wojennych.

Nowo budowane dworki nawiązywały do klasycyzmu i baroku. O dawnej świetności tej grupy społecznej świadczyły tylko miejskie rezydencje, które często powstawały w formule „rywalizacji” pomiędzy największymi rodami.

W wyniku zniszczeń po Wielkiej Wojnie także architektura miejska zaczęła się zmieniać, następował stopniowy jej rozkwit. Mimo to nadal w większości nie tworzyła regularnej i uporządkowanej zabudowy urbanistycznej. Pojawiały się nowe bogate kamienice, a drewniane domki zamieniano na murowane. Dynamicznie zaczęły rozwijać się główne arterie komunikacyjne (np. ul. Mickiewicza w Wilnie). W architekturze miast pojawiały się też coraz liczniejsze budynki użyteczności publicznej, jak banki, szpitale czy hotele. Na szeroką skalę zakładano również ogrody i parki miejskie a także wytyczano trasy spacerowe, zwłaszcza wśród terenów leśnych.

W kresowy krajobraz, głównie Podola wpisują się zamki, twierdze i klasztory, jako pozostałości po dawnych budowlach obronnych Rzeczpospolitej. To w nich broniono się przed najazdami Tatarów, Turków, Kozaków i Krzyżaków. Budowle te bardzo zdefiniowane są we współczesnej nawet świadomości jako element legendarnego dziedzictwa Kresów będących strażnicą chrześcijaństwa. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w granicach II Rzeczpospolitej nie znalazły się największe i typowo obronne zamki jak Chocim czy Kamieniec Podolski. Pozostały głównie mniejsze twierdze i pałace o cechach obronnych, otoczone bastionowymi umocnieniami, a niekiedy też i fosą. Najczęściej były jednak ruinami. W latach 30. XX w. odnowiono zamek w Olesku – miejsce urodzenia Jana III Sobieskiego. Zniszczoną w czasie wojny twierdzę w Zbarażu odbudował w 1935 roku polski Związek Oficerów Rezerwy.

Około 1928 roku przywrócono historyczny charakter obronny Okopom Świętej Trójcy, tj. twierdzy która powstała pod koniec XVII wieku w celu oddzielenia od siebie stacjonujących przez pewien czas w pobliskim Kamieńcu i Chocimiu oddziałów tureckich. Utworzono tam strażnicę Korpusu Ochrony Pogranicza. Na Wileńszczyźnie zachowały się ruiny obronnego zamku w Trokach nazywanego „małym Malborkiem”. W latach swej świetności był on solidną twierdzą, która skutecznie opierała się najazdom krzyżackim napadającym na ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Od XVII wieku zamek systematycznie popadał w ruinę. W okresie międzywojennym został zabezpieczony przez polskich konserwatorów przed dalszym niszczeniem. Ale dopiero po II wojnie światowej przywrócono mu dawny kształt. W odremontowanym budynku klasztornym dominikanów, wybudowanym na ruinach zamku lądowego w Trokach również mieścił się ośrodek Korpusu Ochrony Pogranicza. Podobnie jak w Okopach Świętej Trójcy, stacjonujący tam żołnierze przyczyniali się tym samym do powrotu legendy o strażnicy i przedmurzu chrześcijaństwa na rubieżach, na wyjątkowych, rozległych i pięknych terenach Kresów II Rzeczpospolitej, gdzie wciąż jeszcze unosił się duch historii.